Dziś chciałbym zwrócić uwagę na kilka kwestii, które są często pomijane, wyolbrzymiane lub nieprecyzyjnie przedstawiane przez sprzedawców mebli.
Zdarza się, że wynika to z niewiedzy lub braku doświadczenia, ale niestety bywa też, że pewne rzeczy są przedstawiane celowo w sposób, który wprowadza klientów w błąd.
Oczywiście trudno oczekiwać, aby każdy sprzedawca był ekspertem we wszystkich aspektach produkcji mebli, technologii czy sposobach obniżania kosztów, zwłaszcza że wiele z tych kwestii jest skomplikowanych i mało oczywistych. Niemniej jednak powtarzane na wyrost stwierdzenia mogą prowadzić do rozczarowania klienta. W efekcie kupujący, zamiast zgłosić reklamację, często rezygnuje z dochodzenia swoich praw, bo np. mebel został już zmontowany albo zwrot wiązałby się z dodatkowymi kosztami.
Jednym z najczęstszych problemów są meble, które nie są w pełni wykonane z litego drewna, mimo że sugeruje to ich opis. Meble z tzw. forniru, choć mają warstwę prawdziwego drewna, w rzeczywistości zbudowane są z płyty MDF lub wiórowej, pokrytej cienką warstwą naturalnego drewna. Choć takie rozwiązanie wygląda estetycznie, jest bardziej podatne na zarysowania i wahania temperatury niż lite drewno.
Kolejną kwestią jest wytrzymałość łóżek piętrowych. Informacje o maksymalnym obciążeniu górnego poziomu często są niejasne lub wręcz pomijane. To, czy dorosły może bezpiecznie spać na górze, jest kluczowe, a brak precyzyjnych danych może stanowić poważny problem.
Często nie mówi się też o naturalnym procesie ciemnienia mebli sosnowych. Żaden lakier tego nie powstrzyma – w najlepszym przypadku proces ten można spowolnić. Dlatego warto być na to przygotowanym i mieć świadomość, jak drewno będzie się zmieniało z czasem.
Niepokojące mogą być również ślady po owadach na drewnie. Małe otwory czy przebarwienia pod lakierem mogą wskazywać na użycie taniego, nieodpowiedniego do produkcji drewna, które może być podatne na dalsze uszkodzenia.
Warto też zwracać uwagę na szczegóły gwarancji. Na przykład, co się stanie, jeśli zepsuje się zawias w szafie? Czy gwarancja obejmuje naprawę lub wymianę takich elementów?
Nie mniej ważny jest wybór odpowiedniego stelaża do materaca. Sprzedawcy często próbują sprzedać droższy, elastyczny stelaż, który niekoniecznie jest potrzebny do materacy bonellowych czy kieszeniowych, ale jest absolutnie wymagany w przypadku materacy lateksowych lub piankowych.
Na koniec warto pamiętać, że decyzja o zakupie kolejnego mebla w tym samym kolorze może okazać się problematyczna. Kolorystyka mebli może różnić się w zależności od partii produkcyjnych, co utrudni późniejsze dopasowanie nowego elementu do już posiadanych.
Podsumowując, przed zakupem mebli warto dokładnie sprawdzić wszelkie szczegóły i dopytać sprzedawcę o kwestie, które mogą wydawać się mało istotne, ale w przyszłości mogą wpłynąć na nasze zadowolenie z zakupu.
Materac piankowy lub lateksowy dla dziecka
Tkanina na meblach tapicerowanych – “świetna tkanina”, “idealna do domu” itp. Taki standard w branży to Oeko-Tex Standard 100. Tkanina z takim symbolem oznacza, że posiada atest produkcji bez komponentów będących szkodliwymi dla zdrowia człowieka. Sprzedawca powinien posiadać wiedzę, czy producent mebla posiada ten atest. Jeżeli mebel go nie posiada to oznacza w praktyce, że nie wiadomo jak zrobiono jego obicie. Rzadziej spotykany to FIRA – atest trudnopalności instytutu brytyjskiego.
Materac piankowy lub lateksowy dla dziecka -“Panie weź Pan lateks, na dziecku nie oszczędzaj”. Tak. Pod warunkiem, że to materac dedykowany dla dzieci. Czego nie powie sprzedawca mebli? Po prostu materace dla dorosłych mają 7 stref “twardości” na całej swojej długości-dziecko ze względu na swój wzrost “wpada” w dziurę środkowej strefy, która jest miękka. Gdzieś tam pomiędzy krzyczy jeszcze informacja, że lateksy mogą uczulać (bardzo rzadko, ale mogą). Materac piankowy lub lateksowy dla dziecka to materac bezstrefowy o twardości H1.
Add comment